fbpx

Jak przestać się martwić i zacząć żyć

 

A co jeśli obudzisz się jutro i we wszystkich kranach w okolicy nie będzie bieżącej wody, w lodówce nie będzie jedzenia i właśnie przyjechała ekipa wyrzucić Cię na bruk? Brzmi absurdalnie? Jeśli tak, to gratuluję! Jedynie co piąty mieszkaniec Ziemi ma dostęp do wszystkich wygód, które dla nas są podstawowe: stabilny dach nad głową, bieżąca woda, prąd, lodówkę z jedzeniem w środku i parę złotych w portfelu. Fakt, że urodziłeś się w takich okolicznościach, czyni Cię w tym kontekście szczęściarzem. Więc jeśli miałbyś obudzić się w domu bez chociaż bieżącej wody albo dostępu do prądu – jak ocenisz swoją OBECNĄ sytuację? Co może wydarzyć się gorszego podczas Twojego dnia? Telefon padnie? Dostaniesz dwóję na sprawdzianie? Sąsiad z góry zaleje Ci łazienkę? W szczególności, jeśli absorbują Cię te problemy, warto byś zapoznał się z ważnymi założeniami książki “Jak zacząć żyć i przestać się martwić”. I choć z pozoru i tytuł i treść może wydać się trywialna, książka dostarcza trzech bardzo ważnych idei.

1. Koncepcja pudełek

Choć autor jej tak nie nazywa, ja lubię tak o niej myśleć. Wyobraź sobie, że rozbijasz swój telefon. Jesteś zły z powodu utraconego czasu, jaki spędzisz w serwisie gwarancyjnym i pieniędzy, jakie wydasz na naprawę. Zaraz jednak potem spotykasz się z kimś ważnym. Czy przenosisz tą złość na spotkanie? Z pewnością będziesz mniej efektywny, jeśli to zrobisz, jeśli dalej będziesz opłakiwał stratę telefonu. Dlatego też zamknij temat telefonu do jednego pudełka, odłóż na później i otwieraj tylko wtedy, kiedy pojawi się temat telefonu. Dziel rzeczy w dniu na małe pudełka. Pudełka te nie mogą się ze sobą stykać.

Żródło: http://www.micronpackaging.co.za/

Nie przenoś zawartości pudełka rodziny na pudełko samochodu, jeśli nie jest to konieczne. Pudełko pracy zostaw w pracy. Co najważniejsze zamykaj całe dni w konkretne pudełka i staraj się do nich nie wracać, jeśli nie jest to konieczne. Dzięki temu skupisz się na tym, by dzisiejsze pudełko było jak najbardziej udane, wówczas wieczorem dzień zamkniesz z satysfakcją. Umiejętność panowania nad własnymi emocjami to jeden z przejawów inteligencji emocjonalnej, a tę warto ćwiczyć, ponieważ jak pokazują badania – ludzie o wysokiej inteligencji emocjonalnej odnoszą największe sukcesy.

2. Co złego może się przytrafić?

Wyobraź sobie, że siedzisz z przodu samolotu. Ten startuje. Niedługo potem samolotem wstrząsają turbulencję, a już po chwili pilot oznajmia, że “straciliśmy silniki, będziemy awaryjnie lądować w kanale odprowadzającym wodę”. Przy czym słowo lądować można spokojnie zastąpić słowem spadać. Siedzisz w pierwszym rzędzie i o czym myślisz? O niemiłym człowieku na bramkach w lotnisku, o odcisku na stopie, o padniętej baterii telefonu? Oczywiście, że nie – skupiasz się na najważniejszych rzeczach, rodzina, najbliżsi, zmarnowany czas i szanse.

Taką właśnie sytuację przeżył niejaki Rick Elias, który opisał ją podczas emocjonującego TED Talka. Każda drobnostka, którą do tej pory się przejmował okazała się nic niewarta w obliczu najgorszego. Tylko tutaj postaw sobie pytanie – czy naprawdę muszę doświadczyć tragedii, by zrozumieć, co jest ważne w życiu? Czy naprawdę muszę otrzeć się o śmierć, by przestać przejmować się głupotami? Jasne, że nie. Stresujące sytuacje lubią urastać w naszych głowach do wielkich rozmiarów, ale staw im czoło, zapytaj się – czy to naprawdę jest takie ważne? Co złego może się stać? Ta trójka w szkole naprawdę będzie miała takie znaczenie w przyszłości? Też kiedyś przeżywałem otrzymywane stopnie w szkole, ale po jej zakończeniu ani razu w życiu nie wykorzystałem świadectwa jej ukończenia. I choć perspektywy uczymy się wszyscy z wiekiem, ale możemy dzięki pytaniu “Co takiego złego może się przytrafić?” umiejscowić złą ocenę ze szkoły lub krzywe spojrzenie kasjerki na właściwym miejscu na naszej skali emocjonalnych priorytetów. W klubie Toastmasters gdzie uczymy się przemawiać publiczne, osobom, które czują ogromny stres często powtarzam – co najgorszego może się przytrafić jak wyjdziesz na scenę? W najgorszym wypadku w Toastmastes dostaniesz brawa. Wniosek z tego prosty, że przejmujemy się rzeczami, na których tak naprawdę nam nie zależy i próbujemy dogodzić ludziom, których nie lubimy.

3. Przestań martwić się sobą – pomóż innym

Nawet jeśli Twoje życie nie układa się po Twojej myśli jedną z ważniejszych rzeczy, jaką możesz zrobić dla poprawy swojego własnego samopoczucia, jak i statusu to pomoc innym.

 

Życie w ciągłej świadomości własnego interesu, w szczególności, gdy coś nam naprawdę nie wychodzi, potrafi być bardzo stresujące i wpłynąć na każdy aspekt. Pomaganie innym osobom i nieskupianie się tak bardzo na sobie ma dwa pozytywne efekty. Pierwszy to możliwość otrzymania pozytywnych emocji zwrotnych, a tych w złych sytuacjach brakuje nam najbardziej. Drugi efekt, to fakt skupienia się na czyimś problemie bardziej niż na swoim. Będzie to dla Ciebie nie tylko relaks, ale i okazja do nabrania perspektywy względem swoich własnych trudności.

Jak zacząć żyć i przestać się martwić może brzmieć jak truizm, jak powiedzenie do osoby smutnej – przestań być smutny, ale gdy przeanalizujesz sobie te trzy główne idee:

  1. Pakuj w oddzielne pudełka swoje emocje.
  2. Pytaj “Co może złego się przytrafić?
  3. Przestań martwić się sobą – pomóż innym.

i uświadomisz sobie jak wiele osób z Twojego otoczenia nie żyje według tych zasad – zrozumiesz konieczność dzielenia się taką wiedzą.

 

Leszek Cibor

Podziel się
0
    0
    Koszyk
    Twój koszyk jest pusty