Jaką masz tendencję charakteru? Jesteś bardziej opiekunem, pytającym, obowiązkowym czy buntowniczym? Co ciekawe bycie buntowniczym zawsze wydaje się takie sexy, a obowiązkowy brzmi jak nudziarz, jednak nie w tym rzecz co fajnie brzmi, ale co jest bardziej prawdziwe dla nas. Jaki cel i sens ma poznanie naszych naturalnych tendencji? By pomóc nam w codziennych wyborach, by być bardziej produktywnym. Jakiś czas temu zrobiłem animację o stylach przyswajania wiedzy, gdzie wskazałem, że jakoby prezentacje skierowane do wzrokowców, słuchowców i dotykowców były znacznie skuteczniejsze, niestety teza ta nie znalazła potwierdzenia w badaniach. Podobnie te charakterystyki: wzrokowiec, słuchowiec itd – to pewne tendencje, a nie prawda ostateczna o Tobie. Np. ja mam tendencję do bycia słuchowcem, ale to nie oznacza, że czytając się już niczego nie nauczę – po prostu lepiej to robię, słuchając czyjegoś głosu. Ideę 4 tendencji zaczerpnąłem z książki Gretchen Rubin o tytule “The Four Tendencies”. Dlaczego więc wskazałem na cztery tendencje charakteru? Ponieważ te 4 style odpowiadają na dwa rodzaje oczekiwań, jakie spotykamy w życiu: oczekiwania świata zewnętrznego i nasze wewnętrzne oczekiwania.
W praktyce:
- Opiekunowie – na spotkaniach próbują spełnić oczekiwania zewnętrzne i wewnętrzne jednocześnie.
- Pytający – to osoby, które dążą do spełnienia wewnętrznych oczekiwań i celów, ale mają spory problem z tymi stawianymi z zewnątrz.
- Obowiązkowi – radzą sobie świetnie z zewnętrznymi oczekiwaniami, ale nie potrafią okiełznać swoich własnych.
- Buntownicy – co logiczne w tej układance – odrzucają zarówno wewnętrzne oczekiwania, jak i zewnętrzne.
1. Opiekun
I co, teraz bycie w tym kontekście buntownikiem nie jest takie sexy, prawda? Brzmi jak chodzący problem. Okazuje się, że żaden z tych typów nie jest z natury “zły”. Zresztą podobnie jak ze wzrokowcami czy słuchowcami to są pewne tendencje. Wejdźmy więc w każdą z nich głębiej i spróbujmy wyciągnąć coś produktywnego dla nas.
Mottem każdego opiekuna będzie “dyscyplina daje wolność” – to osoby z poukładanym życiem – bez problemu przychodzą do pracy na czas i zażywają 8 godzin snu codziennie. Planowanie, listy to – do i bycie ciągle z harmonogramem to coś, co sprawi Opiekunowi satysfakcję. Jazda tylko wg przepisów, meble Ikea tylko wg instrukcji – dobrze jest mieć Opiekuna w swoim otoczeniu – potrafi być bardzo wdzięcznym towarzyszem.
Jest jednak i ciemniejsza strona tej tendencji. Wyjście poza schemat działania może być dla Opiekuna emocjonalnym bólem porównywalnym do złamanej nogi. Wystarczy, że biblioteka listownie zobowiąże Opiekuna do zwrotu książek w ciągu 7 dni, a np. z Twojego powodu przedłużyło się to na 8 dzień. Dla Ciebie może to oznaczać 8 krąg piekła, niestety. Opór, jaki Opiekun potrafi stawić myśleniu nieszablonowemu, potrafi być bardzo frustrujący. Co więcej, może być to również działanie nieświadome, gdy po prostu nie zada właściwego pytania we właściwym momencie i zawsze pójdzie wg. ustalonych przepisów. Zmiana dla Opiekuna jest ciężka.
Jak sobie radzić, jeśli mamy Opiekuna w zespole:
- Dawaj precyzyjne i jasne instrukcje – jeśli takie będą – można ich zostawić samodzielnie i dadzą sobie radę.
- Mogą mieć problem w delegowaniu zadań na innych, stąd, gdy mimo jasnych procedur praca zaczyna zalegać – należy Opiekunowi pomóc w zmodyfikowaniu zasad. Zwykłe przyzwolenie na zmianę we właściwym kierunku wystarczy.
- Opiekunowie są z reguły dobrymi szefami i managerami, jest jednak rzecz, która będzie ich frustrowała ponad wszystko – to zrozumienie, dlaczego niektórzy ludzie nie potrafią spełnić oczekiwań, jakie się im stawia. To przecież takie proste “zaplanuj i zrób”.
- Mają tendencję do karania siebie lub innych za pomyłki. Niestety perfekcjonizm wbudowany w naturę Opiekuna sprawia, że odchylenia spotykają się z gwałtowną i czasem agresywną reakcją. Może to oznaczać zarówno ciągłe obwinianie siebie, jak i innych członków zespołu.
- Perfekcjonizm może powstrzymywać Opiekuna przed podjęciem ryzyka, nawet jeśli okazja jest bardzo dobra. Wizja porażki w wyścigu o awans może być wystarczającym bodźcem zniechęcającym do wystartowania.
- Spontaniczne zmiany przy Opiekunach czy niedostatecznie przemyślane decyzje mogą spotkać się z ich frustracją. Stąd też, jeśli pracujesz z Opiekunem – unikaj chaosu, a będziesz miał świetnego współpracownika.
2. Pytający
Tak więc co się dzieje, jeśli otoczymy się lub mamy tendencję Pytającego? Zdanie, które możesz usłyszeć od pytającego to: “Pomógłbym, ale musisz mnie przekonać, że jest to warte mojego czasu.” Silna potrzeba kwestionowania całego otoczenia potrafi być zarówno olbrzymią zaletą, jak i potężną wadą, jeśli jest to sceptycyzm z natury tych ciągle nienasyconych – tak w nawiasie możesz takie podejście spotkać często u absolwentów kierunków filozoficznych, którzy lubują się w ciągłym rozdzielaniu włosa na czworo, gdzie u nich nic nie jest pewnikiem. Z pełnym szacunkiem do dziedzin filozoficznych. Pytający robi rzeczy, które mają dla niego sens, nawet jeśli to omija ogólnie przyjęte zasady i oczekiwania innych osób. Stąd też Pytający nie będzie szedł za zasadami w firmie tylko dlatego, że ktoś tak powiedział. On musi zrozumieć ich sens – znaczenie.
Jak sobie radzić kiedy jesteś Pytającym lub masz Pytającego w zespole:
- Nadawaj rzeczom sensu – odpowiadaj często na pytanie, Dlaczego coś robimy? Dlaczego warto? Dlaczego te zasady wprowadzamy? – jego nie usatysfakcjonuje odpowiedź – Bo tak albo Bo taka jest strategia. Pytający zaraz zapyta – to, jaka jest strategia i czy można się z nią zapoznać?
- Dzięki swojej dociekliwości Pytający potrafią dostrzec luki w systemie – sprzeczności i słabości w procedurach – to czyni z nich świetnych analityków – takich detektywów, którzy czerpią satysfakcję z wyszukiwania nowych rozwiązań. Niestety to też sprawia, że nie najlepiej radzą sobie z pracami, w których trzeba podejmować dużo szybkich decyzji.
- Zadawanie pytań i kwestionowanie może wydawać się niesubordynacją i w firmach z autorytarnym stylem zarządzania Pytający będzie się męczył. Jeśli jednak tego typu dyskusje nie są zabronione – takie szukanie sensu może mieć dla zarządzania firmą i zespołu bardzo ważne znaczenie
- Pytający nie lubi być przepytywany – chyba nie ma większej ironii we wszystkich 4 tendencjach, ale to fakt. W momencie, gdy ktoś pyta o motywy działań Pytającego, to może spotkać się z nieprzyjemną odpowiedzią, gdyż wewnętrzna spójność pytającego jest nadrzędna i niekwestionowanie logiczna. No przecież trzeba być głupim, by pytać o coś, co jest super logiczne, prawda?
- Dlatego właśnie warto inaczej zadawać pytanie Pytającym – zamiast “dlaczego to robisz?” pytać – “Jak doszedłeś do tych wniosków?”. Ten typ lubi dzielić się wiedzą, stąd dobrze zadane pytanie pomoże go otworzyć.
- Niestety wiedza pytającego zawsze będzie miała swój limit, ale nie jego dociekliwość. Stąd często, gdy większość stwierdzi, że jest “dość” dyskusji i wiedzą, że to wystarczy – pytający może dalej wiercić. To może prowadzić do irytujących, często konfliktowych sytuacji, w szczególności, gdy Pytającemu w sytuacji takiego konfliktu będzie brakowało fachowej wiedzy – wówczas może sięgnąć po pytania z natury obraźliwych i poniżających np. Pytając publicznie o kompetencje menagera, z którym obecnie ma niezaspokojony konflikt.
- Podobnie wybór sprzętu, zakupy elektroniki domowej – potrafią być przy Pytającym udręką, gdyż dla jednych “Pralka ma prać”, a dla niego każda złotówka musi być wydana najbardziej racjonalnie – co przeradza się nieraz w kilkudniową analizę każdego detalu.
3. Obowiązkowy
Co w takim razie jak jesteś Obowiązkowy lub masz takiego w swoim otoczeniu? Jeśli boisz się zapytać o urlop albo o kompensatę za nadgodziny – być może jesteś Obowiązkowym typem. Komfort innych ma większe znaczenie niż Twój własny. Co więcej, ten typ będzie miał okropny problem z samodzielnym zabraniem się za ćwiczenia, kurs online i każdą drobną rzecz wymagającą wewnętrznej motywacji. I tak jeśli właśnie teraz opisałem Twój każdy dzień, to nie jest to przypadek – typ Obowiązkowy jest najczęściej spotykany w społeczeństwie.
Mamy tutaj na pierwszy rzut oka taką bardzo niezdrową sytuację – to znaczy, że Obowiązkowi bardzo dużo dają, nie domagając się nic w zamian. I niestety pokrywa się to z moim doświadczeniem, gdzie skrywana złość tego typu osób przeradza się w skrywane frustracje, często odbijające się na zdrowiu danej osoby – jeśli znasz osobę koło 40-stki z wrzodami żołądka ze stresu – to jest to jeden ze smutnych efektów takiego stylu działania.
Jest jednak sposób jak tę sytuację odwrócić. Wystarczy, że wewnętrzne oczekiwania Obowiązkowych przybiorą formę zewnętrznego komunikatu np. “sam nie posprzątam mieszkania, ale jak zaproszę kogoś do pomocy, to zrobię to z przyjemnością”, bo zobowiązałem się wobec tej osoby, że posprzątam. Każda publicznie złożona deklaracja dla Obowiązkowego ma wielką siłę – stąd ogłaszanie ważnych planów publicznie buduje pozytywną presję na tym rodzaju osoby. Podobnie presja do wysiłku fizycznego może zostać spotęgowana przez opłatę na siłowni, natomiast najsilniejszym bodźcem zawsze będzie drugi człowiek. Stąd też umawianie się z drugą osobą ma największą siłę i ogranicza kreatywność Obowiązkowych do wymigania się z zobowiązania.
Gdy jesteś Obowiązkowym typem lub pracujesz z takim, to jak sobie z tym poradzić?
- Posiadanie powyższych tendencji jest najtrudniejsze z całej czwórki typów, stąd też wykaż więcej zrozumienia dla Obowiązkowego niż “porady”, że musi być bardziej samolubny i egoistyczny – takie teksty frustrują jeszcze bardziej.
- Obowiązkowy czuje zawstydzenie, gdy ma kogoś poprosić o pomoc, stąd, gdy masz kogoś takiego w otoczeniu – być może Twoja inicjatywa będzie dobrą odpowiedzią na jego potrzeby.
- Obowiązkowi są z reguły tytanami pracy i potrafią naprawdę wykonać świetną robotę, poświęcając się jej bez reszty.
- Są dobrymi graczami zespołowymi – potrafią bardzo dobrze słuchać innych.
- Jeśli jesteś Opiekunem, to nie nazywaj Obowiązkowego leniwym za zrezygnowanie z siłowni – to obniży jego z reguły już niskie poczucie własnej wartości.
- Obowiązkowi czują z reguły frustracje z powodu nieumiejętności poświęcenia swojego czasu tylko dla siebie i swoich spraw – miej tę świadomość i pomóż im podejmować w tym kontekście lepsze decyzje.
- Frustracje Obowiązkowego związane ze zdawkowymi “radami” otoczenia, ciągłym pouczaniem, mogą skutkować w sabotowaniu swoich codziennych obowiązków np. celowym spóźnianiem się do pracy lub świadomym nieodpowiadaniu na e-maile. Jeśli to dostrzeżesz, to wiedz, że należy z Obowiązkowym porozmawiać, gdyż takie niezaleczone frustracje kończą się gwałtownymi rozstaniami czy rzucaniem pracy.
- Obowiązkowy typ rozwija się najlepiej w otoczeniu dobrego trenera, coacha, inspirującej osoby, lidera – kogoś, kto potrafi wskazać właściwy kierunek zgodny z jego potrzebami, równocześnie zachowując pełny szacunek.
- Zaobserwuj wszystkie 4 tendencje charakterów – świadomość, że Obowiązkowi potrzebują najwięcej zrozumienia i pracy ze wszystkich może się wydać na pierwszy rzut ucha “dziecinne”, i że ten typ powinien “dorosnąć”, ale to nie jest takie łatwe. Umiejscowienie siebie i swojego zespołu w tej układance może pomóc każdemu z typów wzrosnąć.
4. Buntownik
Na koniec wisienka, czyli Buntownik. Wspomniałem wcześniej, że brzmi on jak chodzący mętlik? Co, więc jeśli jesteś takim typem lub masz kogoś takiego w otoczeniu? Jest to chodząca artystyczna sprzeczność, którą można wyrazić zdaniem “Nikt nie może mnie do niczego zmusić, nawet ja sam”. Wszystko, co robią Buntownicy, musi oddawać ich unikatowe wnętrze. Poczucie indywidualności może brzmieć dość ekstremalnie, stąd Buntownicy są najmniejszą grupą ze wszystkich 4 typów.
Co ciekawe, Buntownik nie będzie miał problemu z ciężką pracą, dopóki będzie przybierała formę “dzieła”, a całość będzie niosła jego “przekaz” – więc nawet jeśli będzie miał problem z szefem wydającym polecenia, gdy jednak ten sam szef da mu wolność kreatywną i zbuduje wspierające środowisko – dostanie człowieka zagadkę. Geniusza lub szaleńca. To on musi podejmować decyzje, stąd wszelkie formy nakazowe zostaną automatycznie przez niego odrzucone.
Jak postępować mając w swoim otoczeniu lub będąc Buntownikiem?
- Sugeruj, zamiast nakazywać – wówczas nie napotkasz oporu, a rozpoczniesz proces, który zmierza do celu.
- Daj Buntownikowi przestrzeń do podjęcia decyzji – on decyzje podejmuje tylko sam, bez presji osób postronnych, nawet patrzących na niego. Stąd też pozwól się mu z tematem przespać albo po prostu nie wymagaj odpowiedzi pod presją.
- Podobnie jak Obowiązkowi – Buntownicy mogą mieć spore problemy z osiąganiem swoich celów, wynika to z innych przesłanek, ale rezultat jest taki sam.
- Buntownik nie trzyma się diety czy wysiłku z powodu nieumiejętności zaakceptowania narzuconych z góry reguł – najlepiej, jeśli on sam byłby autorem własnego programu ćwiczeniowego.
- Buntownik swoje wewnętrzne cele stara się wyrażać poprzez wszystko, co robi, stąd pewną podpowiedzią, by np. zająć się ćwiczeniami czy zdrowym odżywianiem jest stanie się autorytetem w obu tych dziedzinach – np. prowadząc blog kulinarny czy o wysiłku fizycznym. Gdy to się stanie częścią tożsamości Buntownika – wówczas efekty przyjdą same.
- Dzięki umiejętności bardzo sprawnego wejścia w role i utożsamiania się z nimi wszelkiego rodzaju postawy anty systemowe czy anty korporacyjne mogą prowadzić do wzmożonej aktywności buntownika np. w jedzeniu lokalnej zdrowej żywności, czy wspieraniu lokalnych przedsiębiorców. To może być bardzo silny i pozytywny aspekt tożsamości Buntownika.
- Buntownicy lubią zakłady – to dla nich element honoru. Stąd przy nich skuteczny będzie zakład “założę się, że nie rzucisz palenia w tym miesiącu”
Te 4 tendencje, ich lepsze zrozumienie i odnalezienie się w nich ma pomóc nam być bardziej produktywnym w miejscu pracy i życiu. Umiejętność zrozumienia swoich wad i zalet bardzo często pomaga nam wzrastać. Dlatego warto się odnaleźć w swoim zespole i otoczeniu i działać w oparciu o powyższe tendencje – dzięki temu będziemy mogli z naszych stylów działania wyciągnąć to, co najlepsze.