fbpx

Jak pokonać nieśmiałość w 8 krokach

Kto Twoim zdaniem jest lepszym i ciekawszym kompanem – osoba bardzo śmiała, czy osoba nieśmiała? Z nieśmiałością jest spory kłopot. Z jednej strony osoby nieśmiałe mają tendencję do głębszego analizowania swojego otoczenia – dawania sobie więcej czasu na działanie i lepszego ważenia słów. Z drugiej strony osoby śmiałe, pewnie podchodzące do sytuacji, spodziewanych i niespodziewanych, radzą sobie dużo łatwiej z doraźnymi problemami, na jakie natrafiamy w życiu.

To raczej kwestia gustu z kim wolimy przebywać, natomiast z Twojego punktu widzenia może Ci się wydawać, że Twoja nieśmiałość i małe fobie społeczne to ogromny worek wad i żadnych zalet. I w pewnym sensie to fakt, jeśli łatwo przychodzi Ci porównywanie się do innych. Drobne rzeczy zaczynając od podejścia do ładnej dziewczyny czy chłopaka, po wykazanie asertywności w momencie, gdy ktoś jest dla nas uciążliwy, po chyba najtrudniejsze – czyli staniem się twarzą jakiegoś projektu – byciem liderem, osobą, która musi wyjść przed ludzi, przemówić, dowodzić.

Jak zapewne dobrze wiesz, jeśli jesteś nieśmiały, te cechy utrudniają znacznie rozpoczęcie i prowadzenie ciekawej kariery czy biznesu. To potężne bariery, które dla innych są malutkim progiem. Nie znaczy, że będąc nieśmiałym, nie masz w tym absolutnie żadnych zalet.

Gdy już przeskoczysz raz i drugi te wielkie przeszkody, to zobaczysz, że Twoja inteligencja emocjonalna i umiejętność do wczuwania się i słuchania ludzi, może zrobić z Ciebie prawdziwego rekina biznesu i wystrzelić Twoją karierę. W tym miejscu jednak nie wolno pomylić osób nieśmiałych z introwertykami, ponieważ introwertycy zwykle po prostu nie czują potrzeby mocnego społecznego kontaktu, natomiast osoby nieśmiałe z lekkimi społecznymi fobiami męczą się z brakiem tego kontaktu i bardzo chcą go utrzymywać. Co nie zmienia faktu, że osoby nieśmiałe posiadają wiele cech introwertyków mimowolnie i nie jestem tutaj gołosłowny. Niedawne badania nad ekstrawertykami kontra introwertykami wskazały, że ludzie, którzy odnosili w życiu największe porażki to introwertycy, nieśmiali z fobiami społecznymi. Z drugiej strony ludzie, którzy odnosili największe sukcesy i karierę też byli introwertykami. Ten sam zestaw cech determinuje zarówno przegranego, jak i wygranego, a czynnikiem decydującym jest m.in. właśnie przekraczanie barier. Zawalczenie z nieśmiałością, nauczenie radzenia sobie z nią. Dlatego właśnie wybrałem 5 praktycznych rad – co możesz zrobić ze swoim ukrytym człowiekiem sukcesu.

1. Ćwicz kontakty z innymi ludźmi

Celowo wystawiaj się na drobne dyskomfortowe sytuacje, np. zagadując obcą osobę w poczekalni, albo po prostu spróbuj utrzymywać częstszy kontakt z osobami, które są Twoimi przyjaciółmi i dobrymi znajomymi.

 Inicjowanie kontaktu może być trudne na początku, ale to pierwszy krok do tego, by inni uznali Cię za osobę, paradoksalnie, otwartą, a to może podnieść Twoje poczucie wartości i ułatwić nawiązanie kontaktu kolejnym razem. Jedną z największych barier będzie tutaj pokonanie myśli o tym, co inni o Tobie pomyślą. Z reguły nic. Mało kto jest z automatu cyniczny i oceniający. Czy Ty oceniasz innych w momencie, gdy się do Ciebie odzywają? Prawdopodobnie nie.

2. Zwracaj uwagę nie na to, co dzieje się z Tobą, ale na to, co dzieje się dookoła Ciebie

Jedną z istot nieśmiałości są ataki paniki i zabójcze wręcz analizowanie. Tkwisz w miejscu, ciągle wszystko musisz analizować pod dziesiątkami kierunków. A każdy z punktów widzenia powoduje stres, do momentu odrzucenia wizji działania i zamknięcia się w sobie. To kółko ciągłego skupiania się na sobie nie zaprowadzi Cię w żadne miejsce. Nieśmiałość i małe społeczne fobie mają to do siebie, że potrafią skupiać się na poczuciu Twojego bezpieczeństwa. Ciągle wyszukując zagrożenia, dla Twojego statusu społecznego i spokoju ducha. I czasem faktycznie dobrze mieć w zanadrzu sprawny mechanizm analizy tego, co się akurat ze mną dzieje, ale nie rozstrojony tak, że przykładamy go do każdej drobnej nawet rzeczy.

3. Mowa niewerbalna

Gdy już łatwiej będziesz nawiązywał kontakt, poeksperymentuj świadomie z mową ciała i mimiką twarzy. Zerkanie prosto w oczy rozmówcy, świadomy uśmiech, świadoma postawa osoby pewnej siebie – poszukaj w tym miejscu możliwości na wzmocnienie swojej pewności siebie.

4. W głowie możesz pytać siebie – o czym ja mam z tymi ludźmi rozmawiać

I tutaj wchodzimy w ciekawe miejsce, ponieważ z jednej strony – tak, rozmowa na siłę może absolutnie nie mieć sensu, ale samo pytanie w przypadku gdy chcesz zmienić swoją nieśmiałość, jest źle zadane. Zapytaj lepiej – o czym inne osoby chcą bądź lubią rozmawiać. Dostosowanie się i adaptacja może być w tym wypadku najlżejszą metodą kompromisu. Jeśli jednak nie masz pojęcia, o czym dana osoba mogłaby chcieć rozmawiać – zacznij obserwować pewne konteksty czy to w otoczeniu, czy w danej osobie. Kontekst to taki punkt zahaczenia – kontekstem jest choćby aktualna pogoda, ale kontekstem też może być dzisiejszy lunch, nudny wykładowca czy inne rzeczy, które na pewno dotyczą Was obojga w danym momencie. Pamiętaj również że strach ma wielkie oczy i gdy już tą jedną wielką barierę przeskoczysz, to zwykle po drugiej stronie jest zdecydowanie przyjemniej. Więc zmień optykę – nie pytaj, o czym ty masz rozmawiać, zapytaj, o czym inni chcą i lubią rozmawiać.

5. Utrzymaj konwersacje

Jeśli chcesz poćwiczyć rozmowę – utrzymuj konwersację.

Nawet na początku w sztuczny sposób. Utrzymywanie i rozpoczynanie konwersacji może wydawać się trudne, ale jeśli chcesz przekonać się, jak łatwo można z drugiej osoby wyciągnąć duże pokłady sympatii do Ciebie i zachęcić ją do mówienia zacznij od prostego zadawania pytań: “Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?” “Co o tym sądzisz?” “Jak się z tym czujesz?” To są wszystko pytania, które nie wymagają od Ciebie żadnej szczególnej wiedzy, tylko odrobinę cierpliwości i faktycznego zainteresowania. Podobnie możesz zaczynać rozmowę – od pytania np “Cześć, co sprowadziło Cię na te studia?” albo “Cześć, długo tutaj pracujesz?”

Pamiętaj, że jeśli nie masz NIKOGO, kogo dobrobyt czy opinię by Cię interesowały, nawet najbliższych przyjaciół, którym możesz takie pytania zadawać, to jest to jeden z symptomów depresji. Obojętność i apatia to poważne sprawy, na które możesz dość łatwo zwrócić uwagę.

6. Zawsze możesz się wycofać

Jeśli sytuacja Cię przerośnie albo chcesz zbyt szybko nawiązywać zbyt wiele kontaktów, albo po prostu palnąłeś jakieś głupstwo – zawsze możesz się wycofać. Pamiętaj, że nie ma nic złego w powiedzeniu, że nie czujesz się w nastroju na rozmowę albo że pogadamy kiedy indziej o tym czy tamtym. Większość osób będzie szanowała Twoje oświadczenie i nie będzie Cię nagabywała.

7. Masz prawo do niezręczności

Każdy czasem czuje się niezręcznie i KAŻDY zrozumie Twój moment niezręczności. Niezręczny będzie pierwszy film na youtube, zaproszenie dziewczyny na pierwszą randkę czy pierwsze publiczne wystąpienie. Każdy obserwator doskonale zrozumie Twoje zdenerwowanie i niezręczne gesty. To po prostu normalna rzecz, którą pokonuje się nie przez brak nieśmiałości, ale przez doświadczenie.

8. Potraktuj nieśmiałość i myśli o tym, że jesteś ciągle oceniany jak uciążliwy nawyk

Odwołam się do mojej animacji o tym, jak zmienić nawyk na podstawie potęgi nawyku Charlesa Duhigga. Przeanalizuj swoje zachowanie – poszukaj momentu, w którym wyzwalają się te niepokojące i blokujące Cię myśli – to jest wyzwalacz. Prześledź dalej co się z Tobą dzieje, o czym myślisz, jakimi drogami wędrują Twoje myśli no i co fizycznie robisz – to jest rutyna. Zobacz też jaka nagroda czeka na Ciebie na końcu tego procesu – w wypadku nieśmiałości nagrodą będzie minięcie lęku, poczucie ulgi i spokoju. Ale tylko pozorne, bo potem jesteś zły na siebie. Spróbuj zmienić rutynę, namieszać w niej, zmienić świadomie kolejność postępowania, może pomoże Ci ruch, może powinieneś pomyśleć o czymś innym itd. Poszukaj innej drogi do osiągnięcia nagrody. Pamiętaj, tylko że musisz wszystkie elementy tej układanki dobrze zdefiniować i możesz próbować walczyć z nawykiem uporczywej nieśmiałości.

Podsumowując – strach ma wielkie oczy. Jeśli jesteś nieśmiały, najpewniej pragniesz to zmienić. Wiesz o tym dobrze, że większość z Twoich lęków jest znacząco przesadzona. Nie pozostaje nic innego jak spróbować, bo trwanie w miejscu może być dla Ciebie po prostu szkodliwe. Z drugiej strony, gdy widzisz, że Twój rozmówca jest nieśmiały, zawsze możesz go lekko zachęcić, rozluźnić atmosferę, pomóc mu pokonać swoją własną słabość. To na pewno Was zbliży.

Leszek Cibor

Podziel się
0
    0
    Koszyk
    Twój koszyk jest pusty